Zautomatyzuj nawadnianie, zanim wyjedziesz z działki
Kto choć raz zadał sobie trud, by pielęgnować roślinę, wie, jak dużo czasu trzeba poświęcić, jak dużo pracy włożyć i jakie inne nakłady ponieść, by utrzymać ją w dobrej kondycji, a w niektórych przypadkach doczekać się plonów. I kto choć raz to wszystko zrobił i wszystko stracił, wie jakie to rozczarowanie, zniechęcenie, żal, a nawet wściekłość. Stracić wszystko nad czym się pracowało w ogrodzie lub na działce nie jest trudno – okres wegetacyjny roślin jest też okresem, kiedy występują długie weekendy, kiedy można wyjechać na urlop i kiedy słońce zaczyna palić, a deszczu brakować. Co może zrobić działkowicz lub właściciel działki, by po powrocie z urlopu nie zobaczyć zwiędniętych lub uschniętych roślin?
Wody, wody…
Nie ma co liczyć na to, że może akurat podczas wyjazdu nie będzie suszy, może dopisze deszczowa pogoda. Klimat się zmienia i trudno czasem przewidzieć pogodę z dnia na dzień, a co dopiero mówić o długoterminowej. Można kogoś poprosić o zastępstwo, ale umówmy się – jeśli nie jest to ogrodnik albo firma ogrodnicza to raz może przyjdzie podleje. Tyle, że raz może się okazać za mało. Można zainwestować w system nawadniania. To dobre rozwiązanie, przede wszystkim bardzo wygodne (nie nie musi biegać z konewkami, wiadrami, ciągać szlauchów), ekonomiczne i ekologiczne (ilość zużywanej do podlewania wody jest dużo mniejsza, jest ona dostarczana w bardziej precyzyjny sposób). Minusem tego rozwiązania jest to, że obecność człowieka jest wymagana – ktoś musi być obecny i w danym momencie odkręcić zawór doprowadzający wodę.
Czy istnieje lepsze rozwiązanie?
Istnieje – automatyczne nawadnianie. Otóż niektóre rodzaje sprinklerów można podłączyć do programatora czasowego, dzięki czemu działka podlewa się sama nawet podczas Twojej nieobecności. Takie proste systemy automatycznego podlewania są fantastyczną pomocą nie tylko podczas wyjazdów urlopowych, ale i każdego dnia. Większość z nich można zainstalować w ogrodzie samodzielnie. Bardziej skomplikowane zautomatyzowane układy lepiej powierzyć specjalistom, ponieważ w skład zestawu wchodzą czujniki deszczu, wilgotności gleby, elektrozawory, programator itp. Właściciel ogrodu z automatycznym systemem nawadniania odnosi same korzyści – po pierwsze może całkowicie zapomnieć o podlewaniu roślin – system zrobi to za niego, ilość wody dostarczanej roślinom będzie tylko taka, jaka w danym momencie jest potrzebna, co oznacza oszczędność pieniędzy i doskonałą kondycję roślin.
Jaki jest najlepszy moment na założenie automatycznego nawadniania ogrodu?
Najlepiej jest instalację położyć w momencie zakładania ogrodu. Gdy ogród już istnieje, najlepszą porą jest wiosna lub jesień, gdy wykopy pod rury rozprowadzające i inne elementy systemu nie szpecą trawników, nie niszczą klombów i rabat.
Znaczenie regularnej pielęgnacji i nawadniania w uprawie roślin
Regularna pielęgnacja i odpowiednie nawadnianie to klucz do sukcesu w uprawie roślin, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z małym ogródkiem, działką czy większym gospodarstwem. Zaniedbanie tych czynności nawet przez kilka dni, zwłaszcza w okresie upałów i suszy, może prowadzić do szybkiego uschnięcia roślin i utraty plonów. Dlatego tak ważne jest planowanie działań i korzystanie z dostępnych rozwiązań, które pozwalają zadbać o rośliny nawet podczas naszej nieobecności. Inwestycja w system nawadniania lub automatyczne technologie nie tylko ułatwia codzienną pielęgnację, ale także zabezpiecza naszą pracę przed nieprzewidywalnymi warunkami pogodowymi. Dzięki temu można cieszyć się zdrowym ogrodem bez obaw o jego stan podczas wyjazdów czy intensywnych upałów.
Art. Sponsorowany
Źródło grafiki: Unsplash